Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Olkusz

wpis w: Organizacje | 0

Piłka ręczna w Olkuszu gościła od lat. W latach sześćdziesiątych była najpopularniejszą grą zespołową w olkuskich szkołach. Historię olkuskiego szczypiorniaka tworzyli tak znani do dzisiaj ludzie jak Roman Nowosad, Leszek Konarski, Jerzy Niewiara, Marek Trzcionkowski, Bogdan Polak czy kapitan drużyny Julian Kazibut.

Na początku tego stulecia po prawie 10 latach przerwy za sprawą Romana Nowosada i Katarzyny Polak reanimowano żeńską piłkę ręczną w Srebrnym Mieście. Drużyna grała pod banderą LKS Kłos Olkusz do lipca 2009 roku. Wtedy właśnie za namową władz Powiatu i Miasta Olkusz oraz osób na co dzień zajmujących się piłką ręczną powstało Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Olkusz. Wówczas też nastąpiło przekazanie sekcji piłki ręcznej z klubu LKS Kłos Olkusz. W dniu przekazania sekcja miała drużynę seniorek i 2 drużyny młodzieżowe. Do dnia dzisiejszego  największym sukcesem piłki ręcznej w Olkuszu –  jeszcze pod banderą LKS PO Olkusz – jest awans w sezonie 2008/2009 drużyny seniorek  do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce czyli Ekstraklasy.

Sezon 2009/2010 był dla nas pod wieloma względami udany. Największą radość przyniosła nam sama gra dziewczyn w Ekstraklasie. Potyczki z takimi tuzami żeńskiej piłki ręcznej w naszym kraju jak SPR Lublin, Zagłębie Lubin czy Piotrcovia to niesamowity zaszczyt i mnóstwo nauki na przyszłość. Cały sezon był pod względem wyników mógł być dla niektórych rozczarowaniem (ostatnie miejsce w rozgrywkach i powrót do I ligi) ale zanotowaliśmy też duże sukcesy, np: pierwsza w historii klubu wygrana w Pucharze Polski (pokonaliśmy ekipę Startu Elbląg). Należałoby również zaznaczyć, że już po 6 latach od momentu reaktywacji olkuskiego żeńskiego szczypiorniaka, o SPR usłyszał każdy kibic tej dyscypliny w Polsce. Kluby z tradycjami, które swoje zaplecze budowały znacznie dłużej często z podziwem przyglądały się pracy zapalonych olkuszan i grze tutejszego zespołu. W czasie ubiegłego sezonu powstał znakomity klub kibica, który przemierzał setki kilometrów za swoim ukochanym zespołem. Kulturalne kibicowanie często spotykało się z duża sympatią podobnych formacji klubów przeciwnika.

Niewątpliwie największym ciosem jaki spadł na SPR Olkusz w latach 2009 i 20910 była śmierć Panów Ś.P. Romana Nowosada i Ś.P Juliana Kazibuta. Pan Roman poświęcił dla piłki ręcznej w Olkuszu i małopolsce ponad połowę swojego życia. Pan Julian wspierał drużynę finansowo i zawsze pomagał we wszystkich sprawach związanych z klubem. Takich ludzi się nie da zastąpić, takich ludzi się nie zapomina. Bez Pana Romana i Pana Juliana wszystko po prostu jest inaczej. Każdą wolną chwilę i całe swoje serce poświęcali drużynie i ludziom, którzy tworzyli to dzieło. Ale szybki awans nie wystarczył na utrzymanie się w elicie polskiego szczypiorniaka. Marzenie Pana Juliana i Romana ziściło się ale parkiet zadecydował, że do gry na salonach potrzeba jeszcze pracy. Duma olkuskiego sportu po powrocie do wyremontowanej hali MOSiR-u podjęła wyzwanie powrotu na szczyt bo po spadku do I ligi mamy tylko jeden cel – PGNiG Superliga.

Nie tylko wynik jest ważny dla ludzi, którzy tworzą SPR. W ubiegłym roku nasza drużyna pomogła zebrać pieniądze na leczenie Patryka – chłopczyka pochodzącego z Chełmka, zawodnika szczypiornisty chełmskiej „Siódemki”, który uległ wypadkowi podczas zabawy w wodzie i w tym momencie porusza się na wózku inwalidzkim. Pieniądze zebraliśmy od widzów ale przede wszystkim z licytacji różnych przedmiotów podarowanych przez darczyńców (m.in. koszulka Pani Sabiny Włodek z SPR Lublin). W grudniu tego roku chcemy, wspólnie z Fundacją Res Sacra Miser z Olkusza, zorganizować turniej charytatywny i zebrać pieniądze na Centrum Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych, którego tworzeniem zajmuje się właśnie olkuska Fundacja. Na pewno będą licytowane pamiątki najlepszych polskich klubów piłki ręcznej i piłki nożnej. Zapraszamy wszystkich do zabawy i do dołożenia swojej cegiełki na bardzo szczytny cel.